Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) opublikował nową wersję poradnika dotyczącego naruszeń ochrony danych osobowych. Dokument ten zawiera aktualne podejście prawne, praktyczne wskazówki oraz rekomendacje dotyczące oceny ryzyka i zapobiegania incydentom. Jego celem jest wsparcie firm w skutecznym zarządzaniu ochroną danych osobowych oraz dostosowaniu ich procedur do wymogów RODO.
Nowy poradnik UODO to nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim praktyczny przewodnik dla administratorów danych i podmiotów przetwarzających. Dzięki niemu przedsiębiorstwa mogą:
Kluczowe obszary, na które firmy powinny zwrócić uwagę:
1. Identyfikacja naruszeń ochrony danych
Jednym z najważniejszych elementów poradnika jest wskazanie, czym dokładnie jest naruszenie ochrony danych osobowych oraz jakie rodzaje incydentów mogą wystąpić. Firmy powinny wdrożyć wewnętrzne procedury umożliwiające szybkie wykrycie takich sytuacji.
2. Zarządzanie naruszeniami i ich skutkami
Poradnik zawiera szczegółowe instrukcje dotyczące reakcji na naruszenia, w tym:
3. Zgłaszanie naruszeń do UODO
Nie każde naruszenie wymaga zgłoszenia do organu nadzorczego, ale jeśli istnieje ryzyko naruszenia praw lub wolności osób fizycznych, firmy są zobowiązane do zgłoszenia incydentu w ciągu 72 godzin. Poradnik wyjaśnia, jakie informacje powinny znaleźć się w takim zgłoszeniu i jakie konsekwencje mogą wynikać z niedopełnienia tego obowiązku.
4. Szkolenie pracowników
Wiele naruszeń wynika z błędów ludzkich. Dlatego firmy powinny skupić się na edukacji pracowników w zakresie ochrony danych, zgodnie z wytycznymi przedstawionymi w poradniku.
5. Dokumentowanie incydentów
RODO wymaga prowadzenia rejestru naruszeń, nawet jeśli nie wszystkie z nich muszą być zgłaszane do UODO. Poradnik dostarcza praktycznych wskazówek dotyczących tego, jak prawidłowo dokumentować incydenty.
Jak wdrożyć zalecenia poradnika w firmie?
Podsumowanie
Nowy poradnik UODO to niezbędne narzędzie dla każdej firmy, która przetwarza dane osobowe. Dzięki niemu przedsiębiorstwa mogą nie tylko uniknąć kar finansowych, ale przede wszystkim skutecznie chronić dane swoich klientów i pracowników. Zachęcamy do dokładnej analizy dokumentu i wdrożenia rekomendowanych rozwiązań w swoich organizacjach. Odpowiednie działania prewencyjne i szybka reakcja na incydenty to klucz do zapewnienia zgodności z RODO i budowania zaufania wśród klientów.
Link do poradnika: tutaj.
Polska, jako sygnatariusz międzynarodowych traktatów dotyczących przestrzeni kosmicznej w tym przede wszystkim Układu o zasadach działalności państw w zakresie badania i użytkowania przestrzeni kosmicznej, w tym Księżyca i innych ciał niebieskich, który został przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1967 roku (“Traktat o przestrzeni kosmicznej”), podejmuje kroki w kierunku uregulowania działalności kosmicznej na poziomie krajowym. W związku z rosnącą aktywnością sektora kosmicznego oraz koniecznością zapewnienia zgodności z międzynarodowymi standardami, trwają prace nad nową ustawą regulującą zasady funkcjonowania tej branży w Polsce.
Sprawdź nasze usługi: Prawo kosmiczne
Projektowana ustawa tj. Projekt ustawy o działalności kosmicznej nr UD20 będzie określać m.in.:
Ponadto, przewidziane są regulacje dotyczące ułatwienia dostępu do danych satelitarnych dla administracji publicznej, co może przyczynić się do skuteczniejszego zarządzania zasobami i monitorowania środowiska.
Regulacje obejmą działalność wykonywaną na terytorium RP, a także na pokładzie statków morskich i powietrznych zarejestrowanych w Polsce. Co ważne, ustawa dotyczy również polskich podmiotów działających poza granicami kraju, np. wynoszących obiekty kosmiczne z launchpadów w innych państwach lub z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Ponadto, działalność kosmiczna może mieć charakter gospodarczy lub niegospodarczy (np. naukowy). Każda forma działalności będzie wymagać uzyskania stosownego zezwolenia, wydawanego przez Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej (PAK).
Ustawa kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo działalności kosmicznej. Przewiduje obowiązek minimalizacji ryzyka dla życia ludzkiego, mienia oraz zdrowia publicznego. Zobowiązuje także operatorów do ograniczania negatywnego wpływu na środowisko naturalne oraz eliminacji śmieci kosmicznych.
W celu zapewnienia zgodności z międzynarodowymi rekomendacjami, minister właściwy ds. gospodarki będzie upoważniony do określenia warunków technicznych dla obiektów kosmicznych, systemów i procedur.
Zgodnie z Traktatem o przestrzeni kosmicznej, za szkody wyrządzone przez obiekt kosmiczny odpowiada państwo wynoszące. Projektowana ustawa wprowadza dodatkowe przepisy dotyczące odpowiedzialności operatorów. Polska jako podmiot będzie mogła skierować roszczenia regresowe do operatora - czyli podmiotu prowadzącego działalność kosmiczną, jeśli zapłaci odszkodowanie w ramach postępowania międzynarodowego.
Obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej stanie się warunkiem uzyskania zezwolenia na działalność kosmiczną. Minister Finansów określi minimalne sumy gwarancyjne tego ubezpieczenia.
W przypadku szkód spowodowanych przez obiekt zarejestrowany w KROK, przewidziano powołanie komisji ad hoc, która zbada przyczyny zdarzenia niezależnie od procedur międzynarodowych.
Projektowane przepisy będą miały istotny wpływ na działalność Polskiej Agencji Kosmicznej (“PAK”), rozszerzając jej kompetencje w zakresie wydawania zezwoleń, nadzoru nad operatorami oraz promowania wykorzystania danych satelitarnych. Naruszenie przepisów lub warunków zezwolenia będzie skutkować nałożeniem administracyjnych kar pieniężnych przez Prezesa PAK.
Zmianie ulegnie również Kodeks postępowania administracyjnego, co umożliwi szersze wykorzystanie danych satelitarnych jako środka dowodowego w postępowaniach administracyjnych.
Ustawa przewiduje utworzenie i funkcjonowanie KROK, co pozwoli na realizację zobowiązań RP wynikających z Konwencji o rejestracji obiektów kosmicznych. Rejestr będzie prowadzony przez Prezesa PAK.
Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) przestrzega przed korzystaniem z aplikacji DeepSeek, nowego chatbota opartego na generatywnej sztucznej inteligencji. Wprowadzone w styczniu 2025 roku narzędzie zyskało ogromną popularność na całym świecie, jednak jego chińskie pochodzenie budzi poważne wątpliwości w kontekście europejskich regulacji dotyczących ochrony danych osobowych.
Dlaczego UODO zaleca ostrożność?
Głównym ogniwem wskazanym przez UODO jest fakt, że dane użytkowników są przechowywane na serwerach zlokalizowanych w Chinach. Warto przypomnieć, że Komisja Europejska nie wydała decyzji stwierdzającej odpowiedni poziom ochrony danych w Chinach. Oznacza to, że dane przesyłane do tego kraju mogą nie być objęte zabezpieczeniami na poziomie wymaganym przez unijne prawo. Dodatkowo, chińskie regulacje prawne pozwalają tamtejszym organom rządowym na szeroki dostęp do przechowywanych informacji, co stanowi istotne zagrożenie dla prywatności użytkowników.
DeepSeek, jako chatbot AI, opiera się na przetwarzaniu ogromnej ilości danych, które mogą być wykorzystywane do celów innych niż pierwotne intencje użytkownika, np. do trenowania modelu czy działań marketingowych. Brak jasnych mechanizmów kontrolnych może prowadzić do poważnych konsekwencji w zakresie naruszenia prywatności i ochrony danych osobowych.
Co to oznacza dla firm?
DeepSeek może stanowić ciekawe rozwiązanie w zakresie obsługi klienta czy automatyzacji procesów biznesowych, jednak jego wykorzystanie w organizacji może nieść ze sobą poważne zagrożenia związane z ochroną danych osobowych. Firmy powinny zachować szczególną ostrożność i rozważyć alternatywy spełniające standardy ochrony danych w Unii Europejskiej. Dla przedsiębiorstw korzystających z narzędzi AI, takich jak DeepSeek, kluczowe jest zachowanie najwyższej ostrożności i przestrzeganie przepisów wynikających z RODO. Firmy powinny rozważyć następujące kwestie:
Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przedstawił opinię w sprawie C-492/23 dotyczącej spółki Russmedia Digital, operatora rumuńskiej platformy ogłoszeniowej Publi24.ro. Sprawa ta koncentruje się na obowiązkach operatorów internetowych platform handlowych w kontekście dyrektywy o handlu elektronicznym oraz Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych (RODO).
Tło sprawy
Nieznana osoba opublikowała na platformie Publi24.ro ogłoszenie o treści zniesławiającej, sugerujące, że poszkodowana oferuje usługi seksualne. Ogłoszenie zawierało zdjęcia pochodzące z profilu społecznościowego poszkodowanej, użyte bez jej zgody. Tożsamość osoby publikującej ogłoszenie nie została zweryfikowana przed jego opublikowaniem. Po interwencji poszkodowanej, operator usunął ogłoszenie w ciągu mniej niż godziny. Jednakże, to samo ogłoszenie pojawiło się na innych stronach internetowych, wskazując jako źródło Russmedia.
Postępowanie sądowe
Poszkodowana wniosła pozew przeciwko Russmedia, twierdząc, że ogłoszenie naruszyło jej prawa. Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo i nakazał Russmedia wypłatę odszkodowania za niematerialne szkody, uznając, że doszło do naruszenia prawa do wizerunku, honoru, reputacji oraz prywatności, a także niewłaściwego przetwarzania danych osobowych.
Jednakże, sąd uwzględnił apelację Russmedia, uznając, że spółka nie była autorem spornego ogłoszenia i jedynie świadczyła usługę przechowywania ogłoszeń, bez aktywnego udziału w ich treści. W związku z tym, sąd stwierdził, że Russmedia jest zwolniona z odpowiedzialności na mocy rumuńskiego prawa.
Poszkodowana złożyła apelację do Sąd Apelacyjnego, argumentując, że odpowiedzialność Russmedia powinna być analizowana w kontekście RODO, a rumuńskie przepisy dotyczące dostawców usług społeczeństwa informacyjnego nie mają zastosowania w tej sprawie.
Rzecznik generalny TSUE zauważył, że:
1. Odpowiedzialność operatora platformy za przechowywane treści - publikowanie ogłoszeń na platformie przez Russmedia oraz określanie ich układu nie wyklucza możliwości skorzystania z wyłączeń odpowiedzialności przewidzianych w dyrektywie 2000/31/WE, o ile operator nie ingeruje w treść ogłoszeń ani nie sprawdza ich przed publikacją,
2. Charakter prawny operatora platformy w świetle RODO - operator platformy działa jako podmiot przetwarzający dane osobowe zawarte w ogłoszeniach, gdyż nie wpływa na cel ani środki przetwarzania tych danych. Natomiast w odniesieniu do danych osobowych zarejestrowanych użytkowników publikujących ogłoszenia, operator pełni rolę administratora danych i jest zobowiązany do weryfikacji ich tożsamości.
3. Obowiązki i odpowiedzialność operatora - jako podmiot przetwarzający, operator nie jest zobowiązany do monitorowania treści ogłoszeń przed ich publikacją, ale musi zapewnić odpowiednie środki techniczne i organizacyjne w celu ochrony danych. Jako administrator danych użytkowników, operator musi wdrożyć procedury weryfikacji tożsamości, aby zapobiegać oszustwom i kradzieży tożsamości.
Najnowsze raporty dotyczące danych patentowych za rok 2024, opublikowane przez firmę IFI CLAIMS, ukazują dynamiczny wzrost liczby przyznawanych patentów w Stanach Zjednoczonych, z Chinami odnotowującymi znaczące postępy w tej dziedzinie. Chociaż firmy amerykańskie nadal dominują pod względem ogólnej liczby uzyskanych patentów, przedsiębiorstwa chińskie wykazują imponujące tempo wzrostu, zwłaszcza w sektorze zrównoważonych technologii.
Dominacja Samsunga i awans chińskich firm
Samsung Electronics utrzymał pozycję lidera z 6 377 przyznanymi patentami w USA w 2024 roku, wyprzedzając Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) z 4 000 patentów. Chińska firma telekomunikacyjna Huawei zajęła piąte miejsce z 3 046 patentami, co świadczy o rosnącej pozycji Chin w globalnym krajobrazie innowacji. Warto zauważyć, że chińskie przedsiębiorstwa odnotowały dwucyfrowe i trzycyfrowe procentowe wzrosty liczby uzyskanych patentów w porównaniu z rokiem 2023.
Skupienie na zrównoważonych technologiach
Analiza najszybciej rozwijających się sektorów technologicznych wskazuje na rosnące inwestycje w innowacje związane ze zrównoważonym rozwojem. Technologie związane z obsługą ogniw elektrolitycznych do produkcji energii zajęły pierwsze miejsce pod względem wzrostu, z rocznym skumulowanym wskaźnikiem wzrostu (CAGR) na poziomie 27,2%. Inne szybko rozwijające się obszary to przetwarzanie surowców innych niż rudy w celu produkcji metali nieżelaznych (26,2% CAGR) oraz odzyskiwanie i przetwarzanie odpadów (26,1% CAGR). Te dane podkreślają globalne dążenie do opracowywania technologii wspierających zrównoważony rozwój i ochronę środowiska.
Wzrost liczby patentów w USA
Ogólna liczba przyznanych patentów w USA wzrosła o 3,8% w 2024 roku, przerywając czteroletni okres spadków. Ron Kratz, CEO IFI CLAIMS, zauważył, że mimo spadku liczby patentów przyznawanych amerykańskim firmom, obecne wartości są historycznie wysokie, przewyższając łączne wyniki dziewięciu kolejnych krajów. Ponad połowa (56%) wszystkich patentów przyznanych w USA w 2024 roku trafiła do firm spoza Stanów Zjednoczonych, co świadczy o intensywnym globalnym zainteresowaniu ochroną własności intelektualnej na rynku amerykańskim.
Podsumowanie
Rosnąca liczba patentów, zwłaszcza w obszarze zrównoważonych technologii, oznacza, że firmy muszą intensyfikować swoje działania w zakresie innowacji, aby utrzymać konkurencyjność. Przedsiębiorstwa, które nie nadążają za dynamicznym rozwojem technologicznym, mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji wobec konkurencji, zwłaszcza firm z Chin, które wykazują imponujące tempo wzrostu w obszarze własności intelektualnej.
Dla firm amerykańskich i europejskich oznacza to konieczność zwiększonych inwestycji w badania i rozwój (R&D), strategiczne zarządzanie patentami oraz aktywne monitorowanie trendów technologicznych. Z kolei przedsiębiorstwa działające w branżach zrównoważonego rozwoju mogą skorzystać na rosnącym zainteresowaniu innowacjami związanymi z energią odnawialną, recyklingiem i przetwarzaniem odpadów.
W styczniu br., Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał wyrok, który dotyczy opodatkowania finansowania studiów MBA przez spółkę na rzecz członka zarządu. NSA potwierdził, że członek zarządu, któremu spółka pokrywa koszty studiów MBA, uzyskuje opodatkowany przychód z nieodpłatnych świadczeń. W konsekwencji, zarówno beneficjent studiów, jak i spółka jako płatnik podatku, muszą uwzględnić to w swoich rozliczeniach podatkowych.
NSA zwrócił uwagę, że choć spółka może odnosić korzyść z podnoszenia kwalifikacji zarządu, to w omawianym przypadku szkolenie służyło przede wszystkim interesowi prywatnemu członka zarządu. Argumenty podatnika, że studia MBA są związane z działalnością spółki, nie były wystarczające – sąd uznał, że zdobyta wiedza pozostaje do dyspozycji menedżera również po zakończeniu współpracy ze spółką.
Co to oznacza dla firm:
1. Spółki powinny dokładnie analizować skutki podatkowe finansowania studiów oraz innych programów edukacyjnych dla członków zarządu.
2. Jeśli spółka decyduje się na finansowanie studiów, musi sprawdzić, czy powinna uwzględnić ten wydatek jako przychód członka zarządu oraz odprowadzić zaliczkę na PIT.
Początek roku to znaczący czas dla wielu dzieł artystycznych, które przechodzą do domeny publicznej. Ale co to tak naprawdę oznacza i jakie ma konsekwencje prawne oraz kulturowe?
W 2025 roku w Unii Europejskiej do domeny publicznej trafią dzieła takich twórców jak:
W Stanach Zjednoczonych do domeny publicznej przejdą dzieła opublikowane w 1929 roku, które w UE już wcześniej mogły być swobodnie reprodukowane. Przykładami są:
Co oznacza przejście dzieła do domeny publicznej?
Kiedy dzieło trafia do domeny publicznej, staje się dobrem wspólnym, z którego mogą korzystać wszyscy. Oznacza to, że artyści, edukatorzy i przedsiębiorcy mogą swobodnie wykorzystywać takie dzieła w swoich projektach, bez obawy o naruszenie majątkowych praw autorskich.
Dzieła w domenie publicznej mogą być adaptowane, reprodukowane czy przetwarzane, co otwiera drzwi do tworzenia nowych projektów artystycznych, materiałów edukacyjnych czy inicjatyw mających na celu zachowanie dziedzictwa kulturowego. Czy jednak takie korzystanie zawsze jest w pełni „wolne”?
Jak długo trwa ochrona praw autorskich?
Czas trwania ochrony praw autorskich różni się w zależności od kraju. Na mocy Konwencji Berneńskiej z 1886 roku, którą ratyfikowały 181 państwa, minimalny okres ochrony wynosi 50 lat od śmierci autora.
W Unii Europejskiej ochrona zazwyczaj trwa przez całe życie twórcy oraz dodatkowe 70 lat po jego śmierci. Oznacza to, że w 2025 roku do domeny publicznej w UE przechodzą dzieła twórców, którzy zmarli w 1954 roku. Podobne zasady obowiązują w Wielkiej Brytanii.
Z kolei w Stanach Zjednoczonych okres ochrony zależy od daty publikacji utworu. Dla dzieł stworzonych przed 1 stycznia 1978 roku ochrona wynosi 95 lat od daty pierwszej publikacji. Natomiast dla dzieł opublikowanych po tej dacie ochrona trwa przez życie autora oraz 70 lat po jego śmierci.
Te różnice prowadzą do ciekawych rozbieżności. Na przykład powieść „Rok 1984” George’a Orwella weszła do domeny publicznej w UE i Wielkiej Brytanii w 2021 roku, 70 lat po śmierci autora. W USA stanie się to dopiero w 2044 roku, czyli 95 lat od pierwszej publikacji.
Ograniczenia po wygaśnięciu praw autorskich
Mimo wygaśnięcia praw autorskich, inne przepisy mogą ograniczać korzystanie z dzieł w domenie publicznej. Przykładem są prawa do ochrony dziedzictwa kulturowego, które obowiązują w krajach takich jak Włochy czy Grecja. W niektórych przypadkach wymagają one uzyskania zgody i uiszczenia opłat za wykorzystanie dzieł, nawet jeśli znajdują się one w domenie publicznej.
Dodatkowo, prawa osobiste autora, takie jak prawo do autorstwa (wymóg przypisania twórcy) czy prawo do integralności dzieła (ochrona przed zmianami naruszającymi zamysł autora), mogą wprowadzać dalsze ograniczenia.
Zgodnie z dyrektywą CSRD, od 2025 roku obowiązek raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju (ESG) obejmie kolejne podmioty. Dotyczy to dużych jednostek, niezależnie od tego, czy są notowane na giełdzie, oraz jednostek dominujących dużych grup kapitałowych. Za "dużą jednostkę" uznaje się podmiot, który w roku obrotowym objętym raportem oraz w roku poprzednim spełnił co najmniej dwa z trzech kryteriów:
Nowe przepisy przewidują, że sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju będzie częścią rocznego sprawozdania z działalności zarządu spółki. Oznacza to, że przedsiębiorcy powinni już teraz rozpocząć przygotowania, w tym przeprowadzić analizę podwójnej istotności, aby określić, jakie dane będą musieli zbierać od stycznia 2025 roku.
Analiza podwójnej istotności polega na identyfikacji wpływów, ryzyk i szans w obszarach środowiskowych, społeczno-pracowniczych oraz zarządczych, co pozwala na określenie istotnych obszarów do raportowania. Rzetelne przeprowadzenie tej analizy jest kluczowe, ponieważ będzie ona weryfikowana przez biegłego rewidenta w ramach usługi atestacyjnej.
Przedsiębiorcy, którzy nie są pewni, czy zostaną objęci obowiązkiem sprawozdawczości ESG lub potrzebują wsparcia w przygotowaniach do procesu raportowania zrównoważonego rozwoju, powinni skonsultować się z ekspertami w tej dziedzinie.
13 grudnia 2024 r. weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego 2023/988 z dnia 10 maja 2023 r. w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów (General Product Safety Regulation, dalej: "Rozporządzenie GPSR"). Celem tego aktu prawnego jest zapewnienie ochrony konsumentów poprzez zagwarantowanie, że każdy produkt (nowy, używany czy naprawiony) wprowadzany na rynek unijny, w tym w ramach handlu elektronicznego, spełnia wysokie standardy bezpieczeństwa.
Rozporządzenie GPSR obejmuje wszelkie przedmioty przeznaczone dla konsumentów lub które mogą używać konsumenci (w warunkach dających się racjonalnie przewidzieć), w tym:
Jednak pewne grupy produktów zostały wyłączone z zakresu stosowania Rozporządzenia GPSR, należą do nich m.in.:
Rozporządzenie GPSR precyzuje obowiązki różnych grup podmiotów gospodarczych:
Do kluczowych obowiązków producentów i importerów należą:
Obowiązki sprzedawców internetowych
Zgodnie z art. 19 Rozporządzenia GPSR, przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż na odległość muszą zapewnić konsumentom dostęp do danych identyfikacyjnych producenta, w tym:
Jeżeli producent nie ma siedziby w UE, należy wskazać dane kontaktowe osoby odpowiedzialnej za produkt na terenie Unii.Dodatkowo, każdy e-sklep musi udostępnić:
Co to oznacza dla firm:
- Firmy powinny pilnie przeanalizować swoje procesy produkcji, importu i dystrybucji, aby upewnić się, że spełniają nowe wymogi Rozporządzenia GPSR, zwłaszcza w zakresie oznakowania, identyfikowalności i cyberbezpieczeństwa produktów.
- Sprzedawcy internetowi muszą zaktualizować swoje strony internetowe, zapewniając konsumentom pełne informacje o produktach i ich producentach, w tym dane kontaktowe oraz ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa.
- Producenci i importerzy powinni wdrożyć solidne procedury związane z analizą ryzyka oraz tworzeniem dokumentacji technicznej, aby uniknąć sankcji oraz ograniczyć potencjalne roszczenia konsumentów związane z produktami niebezpiecznymi.
Toyota Bank Polska S.A. została ukarana przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO) na łączną kwotę 576.220,00 zł za naruszenie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Sankcje dotyczyły dwóch głównych obszarów: niewłaściwego usytuowania Inspektora Ochrony Danych (IOD) oraz braku uwzględnienia czynności profilowania w rejestrze przetwarzania danych i ocenie skutków dla ochrony danych.
Prezes UODO, stwierdził, że IOD w Toyota Bank Polska S.A. nie był w pełni niezależny w wykonywaniu swoich obowiązków. Zgodnie z art. 38 ust. 3 RODO, administrator danych musi zapewnić, aby inspektor ochrony danych mógł wykonywać swoje zadania w sposób niezależny, a jednocześnie nie był obarczony konfliktami interesów.
Podczas kontroli ustalono, że inspektor ochrony danych podlegał dyrektorowi departamentu bezpieczeństwa, który równocześnie zarządzał procesami przetwarzania danych. Takie usytuowanie, zdaniem PUODO, uniemożliwiało niezależne wykonywanie obowiązków przez IOD, ponieważ mógł on znajdować się w sytuacji konfliktu interesów. Co więcej, inspektor pełnił także funkcje związane z IT i bezpieczeństwem, co dodatkowo podważało jego niezależność.
Bank argumentował, że relacja podległości inspektora ochrony danych w departamencie bezpieczeństwa miała wyłącznie wymiar administracyjny, np. w zakresie akceptacji urlopów. Prezes UODO uznał jednak, że takie wyjaśnienia nie są wystarczające, a usytuowanie IOD naruszało przepisy o ochronie danych osobowych.
Drugim poważnym naruszeniem było pominięcie profilowania w dokumentacji przetwarzania danych osobowych, w szczególności w:
Toyota Bank regularnie profiluje dane swoich klientów w celu określenia ich zdolności kredytowej. Proces ten obejmuje m.in. tzw. scoring kredytowy, czyli ocenę punktową ryzyka kredytowego oraz przypisanie kategorii ryzyka. Profilowanie jest zatem kluczowym elementem działalności banku, co oznacza, że powinno zostać szczegółowo opisane w dokumentacji przetwarzania danych.
Co to oznacza dla firm:
Decyzja UODO wobec Toyota Bank Polska S.A. podkreśla, jak ważne jest prawidłowe wdrożenie przepisów RODO, szczególnie w obszarach takich jak:
3 lutego rozpoczęła się kolejna edycja Funduszu MŚP, inicjatywy prowadzonej m.in. przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). W ramach programu przedsiębiorcy mogą liczyć na:
Najczęściej otrzymujemy pytania dotyczące znaków towarowych. Ponieważ bony te są przyznawane już od kilku lat, z naszych doświadczeń wynika, że warto wiedzieć o:
FAQ
Nasi prawnicy chętnie pomogą Państwu w ubieganiu się o ten bon. W razie chęci uzyskania dopłaty, prosimy o kontakt: biuro@lawmore.pl
Prosimy pamiętać, że bony są udzielane na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy.
Rozporządzenie DORA (Digital Operational Resilience Act) wprowadza jednolite zasady dotyczące odporności cyfrowej w sektorze finansowym. Choć DORA weszło w życie w styczniu 2023 roku, jego pełne stosowanie rozpoczęło się 17 stycznia 2025 r., z uwagi na 2-letni okres przejściowy na przygotowanie dla podmiotów, które zostały nim objęte. Co jednak istotne, regulacje te obejmują nie tylko banki, ubezpieczycieli czy firmy inwestycyjne, ale także podmioty spoza tradycyjnego sektora finansowego – w szczególności niektórych dostawców usług ICT. To oznacza, że firmy technologiczne, które świadczą kluczowe usługi dla podmiotów finansowych i zostaną uznane za dostawców krytycznych zgodnie z procedurami określonymi w rozporządzeniu, również mogą zostać objęte wymogami DORA.
Definicja usługi ICT w kontekście DORA
Zgodnie z art. 3 pkt 21 rozporządzenia DORA, usługi ICT obejmują wszelkie „usługi cyfrowe i usługi w zakresie danych świadczone w sposób ciągły za pośrednictwem systemów ICT”. Definicja ta podkreśla kluczową rolę technologii w działalności podmiotów finansowych i obejmuje szeroki wachlarz usług, takich jak:
DORA nakłada na podmioty finansowe obowiązek skutecznego zarządzania ryzykiem ICT, co w praktyce oznacza, że organizacje te będą bardziej rygorystycznie podchodzić do wyboru i nadzorowania swoich dostawców technologicznych.
Jeśli Twoja firma dostarcza usługi ICT dla podmiotów finansowych – nawet jeśli nie jest częścią sektora finansowego – możesz spodziewać się, że Twój klient będzie wymagał od Ciebie zgodności z DORA, gdy zostanie ona uznana za dostawcę krytycznego. Niezależnie od tego, czy świadczysz usługi chmurowe, zarządzasz infrastrukturą IT czy dostarczasz narzędzia analityczne dla sektora finansowego – regulacja może Cię dotyczyć.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał decyzje zobowiązujące wobec spółek mPay oraz Revolut Bank UAB, dotyczące naruszeń w zakresie informowania konsumentów o zmianach warunków umów o usługę płatniczą. Kwestionowane praktyki obejmowały niewłaściwą formę przekazywania informacji o podwyżkach opłat oraz jednostronne wprowadzanie zmian w umowach bez odpowiednich klauzul modyfikacyjnych. W rezultacie, spółki zostały zobowiązane do zwrotu niesłusznie pobranych opłat oraz zaoferowania rekompensat swoim klientom.
Co to oznacza dla firm:
Leasing operacyjny od lat budzi wątpliwości przedsiębiorców w kontekście raportowania schematów podatkowych. W grudniu 2024 r. Minister Finansów wydał interpretację ogólną, która rzuca nowe światło na tę kwestię. Wynika z niej, że klasyczna umowa leasingu operacyjnego nie powinna być automatycznie uznawana za schemat podatkowy, jednak wciąż kluczowe pozostaje indywidualne podejście do każdej sprawy.
Interpretacja ogólna Ministra Finansów z grudnia 2024 roku (nr DTS5.8092.4.2024) wskazuje, że:
Interpretacja jasno określa sytuacje, w których leasing może być uznany za schemat podatkowy:
W takich przypadkach leasingodawca i leasingobiorca muszą raportować uzgodnienie jako schemat podatkowy.
Choć interpretacja ogólna wydaje się korzystna, eksperci podkreślają, że w praktyce niewiele zmienia. Wciąż to podatnik ponosi odpowiedzialność za prawidłowe raportowanie. Przepisy MDR, obowiązujące od 2019 roku, są uznawane za jedne z najbardziej skomplikowanych i obciążają przedsiębiorców ryzykiem wysokich kar — nawet do 44 mln zł za brak raportowania lub nieterminowe złożenie informacji.
Dlatego wielu przedsiębiorców raportuje schematy "na wszelki wypadek", aby uniknąć ewentualnych konsekwencji. Nawet z nową interpretacją pozostaje konieczność dokładnego badania każdej umowy leasingu i jej motywacji.
W tym roku zacznie obowiązywać część przepisów AI Act, regulując tworzenie i korzystanie z m.in. systemów AI w Europie. Świadomość nadchodzących zmian oraz proaktywne działania w zakresie zapewnienia zgodności pomogą firmom uniknąć ryzyka prawnego i finansowego.
Przypominamy, że AI Act dotyczy szerokiego grona podmiotów i osób, zarówno tych bezpośrednio tworzących technologie AI, jak i korzystających z nich w różny sposób. AI Act obejmuje:
W szczególności od 2 lutego 2025 roku rozpoczyna się stosowanie pierwszych przepisów AI Act, obejmujących w szczególności następujące obszary:
1. Zakaz praktyk uznanych za szczególnie niebezpieczne
W całej Unii Europejskiej rozpocznie się stosowanie zakazu używania oraz wprowadzania na rynek systemów AI spełniających kryteria praktyk zakazanych określonych w rozdziale II AI Act. Niezastosowanie się do tych przepisów może skutkować wysokimi karami administracyjnymi – do 35 milionów euro lub 7% całkowitego rocznego światowego obrotu z poprzedniego roku.
Ponadto, 4 lutego br., Komisja Europejska opublikowała wytyczne dotyczące zakazanych praktyk w zakresie sztucznej inteligencji (Commission Guidelines on prohibited artificial intelligence practices), określonych w AI Act. Celem tych wytycznych jest zapewnienie spójnego i skutecznego stosowania przepisów AI Act na terenie Unii Europejskiej, a także dostarczenie praktycznych wskazówek dla dostawców i użytkowników systemów AI.
Zakazane praktyki AI (art. 5 AI Act) to przede wszystkim:
Systemy AI wykorzystujące subliminalne, manipulacyjne lub oszukańcze techniki, mające na celu lub skutkujące istotnym zniekształceniem zachowania osoby lub grupy osób, co prowadzi do poważnych szkód.
Zakazane są systemy AI, które celowo wykorzystują podatności użytkowników wynikające z wieku, niepełnosprawności lub sytuacji społeczno-ekonomicznej, aby manipulować ich zachowaniem w sposób mogący prowadzić do szkód.
AI oceniające osoby lub grupy na podstawie ich zachowań społecznych lub cech osobowościowych, prowadzące do negatywnego traktowania w niepowiązanych kontekstach lub w sposób nieproporcjonalny.
Zakazane są systemy AI przewidujące ryzyko popełnienia przestępstwa przez osobę, jeśli ocena ta opiera się wyłącznie na profilowaniu lub cechach osobowościowych. Wyjątek stanowią systemy wspierające oceny oparte na obiektywnych i zweryfikowanych faktach dotyczących działalności przestępczej.
Zakazano nieselektywnego pobierania obrazów twarzy z Internetu lub systemów CCTV w celu tworzenia baz danych do rozpoznawania twarzy.
Zakazane jest stosowanie AI do rozpoznawania emocji w środowisku zawodowym i edukacyjnym, z wyjątkiem zastosowań medycznych i kwestii bezpieczeństwa.
Zakazano systemów AI, które analizują dane biometryczne w celu określenia pochodzenia etnicznego, poglądów politycznych, przynależności do związków zawodowych, przekonań religijnych, orientacji seksualnej itp.
Ogólny zakaz stosowania systemów rozpoznawania twarzy na żywo w przestrzeni publicznej do celów egzekwowania prawa. Możliwe jest zastosowanie tylko w sytuacjach zagrożenia życia, zapobiegania atakom terrorystycznym oraz identyfikacji podejrzanych o poważne przestępstwa, pod warunkiem uzyskania odpowiednich zezwoleń.
2. Obowiązek zapewnienia kompetencji w zakresie AI - AI Literacy
Zgodnie z art. 4 AI Act, dostawcy oraz podmioty stosujące systemy AI będą zobowiązane do zapewnienia pracownikom odpowiedniej wiedzy i umiejętności niezbędnych do korzystania z AI w ich zakresie obowiązków. Celem tego przepisu jest zwiększenie świadomości i bezpieczeństwa użytkowania systemów AI w miejscu pracy.
Co jest istotne dla firm:
Przepisy te obowiązują bez konieczności wdrażania ich do prawa krajowego, co oznacza, że podmioty na terenie UE muszą się do nich dostosować od momentu rozpoczęcia ich stosowania.
Reforma unijnych przepisów dotyczących ochrony wzorów przemysłowych wprowadza istotne zmiany. Celem tych zmian jest dostosowanie prawa do współczesnych realiów rynkowych oraz technologicznych, a także uproszczenie procedur rejestracyjnych i zwiększenie ochrony dla innowacyjnych rozwiązań. Zmiany w zakresie ochrony wzorów przemysłowych zostały przyjęte w ramach dwóch aktów prawnych:
Większość nowych przepisów zacznie obowiązywać od 1 maja 2025 roku, dając przedsiębiorcom czas na dostosowanie się do nowych regulacji. Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają czas do 9 grudnia 2027 roku na implementację dyrektywy do krajowych porządków prawnych. W Polsce oznacza to konieczność nowelizacji istniejących przepisów dotyczących ochrony wzorów przemysłowych w celu ich dostosowania do unijnych standardów.
Zmiany obejmują m.i.n:
Jedną z kluczowych zmian jest wprowadzenie nowej terminologii. Dotychczasowe "wzory wspólnotowe" zostaną zastąpione terminem "wzory przemysłowe Unii Europejskiej". Ponadto, definicja wzoru przemysłowego zostanie rozszerzona, aby objąć również wzory cyfrowe, takie jak animacje. To posunięcie ma na celu zapewnienie ochrony dla nowoczesnych, cyfrowych rozwiązań, które odgrywają coraz większą rolę w dzisiejszym świecie biznesu.
Reforma przewiduje zniesienie wymogu "jedności klasy" w zgłoszeniach zbiorowych. Oznacza to, że przedsiębiorcy będą mogli objąć jednym zgłoszeniem produkty z różnych klas, co w praktyce obniży koszty i uprości proces rejestracji wzorów przemysłowych. Dodatkowo, wprowadzenie symbolu ochrony w postaci litery "D" wpisanej w okrąg umożliwi właścicielom zarejestrowanych wzorów informowanie o ochronie swoich produktów w sposób bardziej przejrzysty i zrozumiały dla konsumentów oraz konkurencji.
Przejściowa "klauzula napraw" staje się stałym przepisem i wyjaśnia wyjątek od ochrony wzoru dla części zamiennych używanych do naprawy złożonych produktów (np. samochodów). Klauzula ta wyjaśnia, że nie ma ochrony dla wzoru, który stanowi część składową produktu złożonego do celów naprawy tego produktu złożonego w celu przywrócenia jego pierwotnego wyglądu. Wyjątek ten ma zastosowanie wyłącznie do celów naprawy, a część zamienna musi odpowiadać wyglądem części oryginalnej. Klauzula ta dotyczy zakłóceń na rynku wewnętrznym części zamiennych do napraw, takich jak zderzaki. Przeciwdziała ona wcześniejszej fragmentacji prawnej w zakresie ochrony wzorów części zamiennych, tworząc bardziej zharmonizowane podejście.
Co to oznacza dla firm?
Dla firm reforma ta niesie ze sobą szereg korzyści. Uproszczenie procedur rejestracyjnych oraz rozszerzenie zakresu ochrony na wzory cyfrowe umożliwi skuteczniejsze zabezpieczenie innowacji i zwiększenie konkurencyjności na rynku. Wprowadzenie klauzuli naprawy może również wpłynąć na obniżenie kosztów produkcji i eksploatacji, co jest korzystne zarówno dla producentów, jak i konsumentów.
Z początkiem 2025 roku Rada Unii Europejskiej zatwierdziła projekt rozporządzenia opracowanego w ramach Europejskiej Przestrzeni Danych dotyczących Zdrowia (European Health Data Space, EHDS). Przestrzeń danych to koncepcja w zarządzaniu danymi, która koncentruje się na rozwiązywaniu problemów związanych z integracją i wymianą danych. Jest to zatem interoperacyjne, godne zaufania środowisko informatyczne do przetwarzania danych. Przestrzeń danych zmniejsza wysiłki potrzebne do ustanowienia integracji danych poprzez mapowanie i dopasowywanie interesariuszy. Celem tego aktu prawnego jest harmonizacja zasad przechowywania i udostępniania danych medycznych w krajach członkowskich UE a przede wszystkim:
Rozporządzenie EHDS będzie funkcjonować równolegle z RODO, co oznacza, że firmy przetwarzające dane zdrowotne będą musiały spełniać dodatkowe wymogi w zakresie bezpieczeństwa, zgód pacjentów oraz interoperacyjności systemów informatycznych. W szczególności konieczne będzie wdrożenie ustandaryzowanych formatów wymiany danych, zapewnienie mechanizmów audytu oraz spełnienie wymagań dotyczących minimalizacji przetwarzania danych i transparentności udostępniania informacji.
Deep Tech Legal Talks, zainicjowane przez LAWMORE, to seria artykułów dostarczających praktyczne porady prawne oraz ekspercką wiedzę z sektora deep tech. Koncentrujemy się na ochronie własności intelektualnej oraz prawnych aspektach inwestowania i międzynarodowej ekspansji.
Rozwój technologii przyszłości wymaga współpracy – kluczowa jest synergia między naukowcami, inwestorami, przedstawicielami biznesu i uczelniami. LAWMORE, jako aktywny uczestnik tego środowiska, wspiera Deep Tech CEE Summit & Challenge – platformę sprzyjającą wymianie wiedzy i budowaniu relacji, które przyspieszają postęp technologiczny w regionie. To również dla nas okazja, by lepiej rozumieć potrzeby rynku i skuteczniej wspierać klientów w ich codziennych wyzwaniach.
Ochrona własności intelektualnej w deep tech: Patent czy trade secret?
Dynamiczny rozwój sektora deep tech niesie za sobą wyzwania związane z ochroną własności intelektualnej (IP). Wybór odpowiedniej strategii ochrony – patentu czy tajemnicy przedsiębiorstwa (trade secret) – ma istotne znaczenie dla utrzymania przewagi konkurencyjnej i długoterminowego sukcesu biznesowego. W ramach tego artykułu postaramy się przeanalizować to zagadnienie i podzielić naszym praktycznym doświadczeniem, które zdobywaliśmy w tym obszarze od ponad dekady. Jako kancelaria prawna specjalizująca się właśnie m.in w obsłudze spółek z obszaru deep tech, wspieramy klientów w rozwiązywaniu tego typu problemów.
Patent: Narzędzie transparentności i ochrony prawnej
Patenty oferują prawo wyłączne do wynalazku w zamian za jego ujawnienie. W sektorze deep tech patenty mogą być szczególnie przydatne w sytuacjach, gdy innowacja jest wynikiem znacznej inwestycji badawczo-rozwojowej albo jest on potrzebny w kontekście wejścia na giełdę lub poszukiwania inwestora.
Korzyści z patentów:
Zagrożenia związane z patentami:
Trade secret: Poufność jako strategia ochrony
Tajemnica przedsiębiorstwa polega na zachowaniu poufności kluczowych informacji - przykładowo - technologicznych lub procesów wdrożeniowych, bez ich formalnej rejestracji. Taka forma ochrony jest szczególnie popularna w sektorach, gdzie przewaga konkurencyjna wynika z trudności odwzorowania technologii przez inne podmioty.
Korzyści trade secrets:
Zagrożenia trade secrets:
Szczegóły dla sektora AI i hardware
W sektorze AI wybór pomiędzy patentem a trade secret zależy od charakteru innowacji. Algorytmy czy modele uczenia maszynowego często lepiej chronić jako tajemnicę przedsiębiorstwa, z uwagi na możliwość ich szybkiego obejścia przez konkurencję po ujawnieniu. Z kolei hardware, np. nowatorskie układy scalone, jest bardziej podatny na ochronę patentową, gdyż trudniej jest opracować je niezależnie.Przykładowo, firma OpenAI początkowo chroniła swoje modele GPT jako tajemnicę przedsiębiorstwa, aby uniknąć ryzyka kopiowania, jednak w miarę rozwoju rynku zdecydowała się na licencjonowanie technologii. W przypadku hardware, firmy takie jak Nvidia korzystają z ochrony patentowej dla swoich innowacyjnych układów graficznych, co pozwala im na budowanie trwałej przewagi konkurencyjnej.
Jak dokonać wyboru?
Decyzja o wyborze między patentem a trade secret powinna uwzględniać następujące czynniki:
Ochrona własności intelektualnej w sektorze deep tech wymaga po prostu wyważenia między korzyściami a zagrożeniami związanymi z patentami i tajemnicą przedsiębiorstwa. Wybór odpowiedniej strategii powinien być oparty na specyfice technologii, zasobów firmy oraz dynamiki branży. Czasami też jedno nie wyklucza - część rozwiązania może zostać opatentowana, a część ukryta jako tajemnica przedsiębiorstwa. Przykładem jest Google, które w swoim portfolio własności intelektualnej ma zarówno patenty, jak i tajemnice przedsiębiorstwa. Zarówno patenty, jak i trade secrets mogą odgrywać kluczową rolę w budowaniu przewagi konkurencyjnej w świecie deep tech – klucz tkwi w umiejętnym dopasowaniu strategii do potrzeb przedsiębiorstwa. Nasza kancelaria jest gotowa wspierać Państwa w tym procesie, dostarczając wiedzy i narzędzi niezbędnych do skutecznej ochrony innowacji.
W dobie cyfrowej transformacji coraz więcej firm wykorzystuje blogi do budowania swojej marki, pozyskiwania klientów i zwiększania sprzedaży. Coraz częściej pojawia się kluczowe pytanie: czy wydatki na prowadzenie bloga można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów? Odpowiedź, jak to często bywa w prawie podatkowym, nie jest jednoznaczna.
Organy skarbowe w wielu przypadkach kwestionują możliwość odliczenia wydatków związanych z prowadzeniem bloga, uznając, że nie są one bezpośrednio powiązane z uzyskiwanymi przychodami.
Przykładem jest interpretacja podatkowa z 10 stycznia 2025 r., gdzie Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w wydanej interpretacji indywidualnej (0111-KDIB1-1.4010.742.2024.1.KM) uznał, że wydatki ponoszone przez spółkę na prowadzenie bloga i kanałów w mediach społecznościowych nie mogą zostać uznane za koszty uzyskania przychodów. Wnioskodawca argumentował, że prowadzenie bloga i publikowanie treści, takich jak recenzje produktów czy relacje z podróży, zwiększy atrakcyjność firmy dla reklamodawców i sponsorów, co przełoży się na wzrost przychodów. Jednak organ podatkowy uznał, że:
1. Brak jest bezpośredniego związku z działalnością gospodarczą – samo prowadzenie bloga nie jest działalnością generującą przychód, a jedynie potencjalnym narzędziem promocji.
2. Koszty związane z blogiem mają charakter osobisty – wydatki na transport, noclegi, posiłki czy bilety wstępu uznano za wydatki niezwiązane bezpośrednio z przychodami.
3. Koszty marketingowe muszą być uzasadnione – aby wydatki na promocję były uznane za koszt podatkowy, powinny one bezpośrednio wpływać na przychody, np. poprzez zawarte umowy reklamowe.
W związku z tym interpretacja wskazuje, że prowadzenie bloga i związane z nim wydatki mogą, ale nie muszą stanowić kosztów podatkowych – zależy to od okoliczności i charakteru działalności spółki.
1. Jeśli blog jest bezpośrednim źródłem przychodu – np. gdy firma zarabia na publikowaniu artykułów sponsorowanych, prowadzeniu kampanii reklamowych czy sprzedaży usług związanych z blogiem.
2. Gdy wydatki są udokumentowane i mają związek z działalnością firmy – np. koszty reklamy bloga, wynajęcia copywritera, opłaty za hosting i domenę.
3. Jeżeli blog wspiera główną działalność firmy – np. kancelaria prawna prowadząca blog ekspercki, który przynosi klientów do kancelarii.
4. Gdy wydatki mają charakter marketingowy i są jasno powiązane z pozyskiwaniem klientów – np. kampanie reklamowe w mediach społecznościowych, które generują leady sprzedażowe.
1. Gdy nie ma związku z działalnością gospodarczą – jeśli blog jest prowadzony w celach prywatnych lub hobbystycznych.
2. Jeśli wydatki mają charakter osobisty – np. koszty podróży, noclegów, posiłków, które nie są ściśle związane z działalnością firmy.
3. Jeżeli nie ma realnego wpływu na przychody – np. firma prowadzi bloga, ale nie czerpie z tego żadnych korzyści finansowych ani nie pozyskuje klientów.
4. Jeżeli koszty są zbyt wysokie w stosunku do skali działalności – fiskus może uznać, że wydatki na prowadzenie bloga są nieproporcjonalne do osiąganych przychodów.
Podsumowując, aby blog mógł być uznany za koszt podatkowy, powinien być elementem strategii biznesowej, generować przychody lub realnie wspierać działalność firmy. W przeciwnym razie fiskus może zakwestionować zasadność odliczenia kosztów jego prowadzenia.
W trakcie prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wiele firm napotyka na potrzeby związane z pozyskaniem dodatkowego kapitału lub zmianą struktury organizacyjnej. W takich przypadkach, gdy firma dąży do pozyskania kapitału zewnętrznego lub planuje wejście na giełdę papierów wartościowych, przekształcenie spółki z o.o. w spółkę akcyjną staje się jedynym lub pożądanym rozwiązaniem.
Proces przekształcenia spółki z o.o. w spółkę akcyjną jest szczegółowo określony w przepisach Kodeksu spółek handlowych. Procedura ta składa się z kilku etapów wymagających odpowiedniej dokumentacji i współpracy wspólników. Kluczowym elementem jest dostosowanie kapitału zakładowego przekształcanej spółki z o.o. do minimalnych wymogów kapitału zakładowego spółki akcyjnej, wynoszącego co najmniej 100.000 złotych, czy konieczność zatwierdzenia sprawozdań finansowych spółki co najmniej za dwa ostatnie lata obrotowe (chyba, że spółka prowadziła działalność przez okres krótszy niż dwa lata). Ponadto spółka z o.o. nie może znajdować się w upadłości czy w likwidacji (po rozpoczęciu procedury podziału majątku pomiędzy swoich wspólników).
Przekształcenie spółki z o.o. w spółkę akcyjną umożliwia:
Do przekształcenia wymagane są m.in.:
Zgodnie z nowelizacją przepisów kodeksu spółek handlowych, w spółce akcyjnej istnieje obowiązek dematerializacji akcji. Oznacza to konieczność rejestracji akcji w rejestrze akcjonariuszy, co wiąże się z dodatkowymi formalnościami, w tym zawarciem umowy np. z domem maklerskim, który będzie prowadził dla spółki rejestr akcjonariuszy
Z dniem wpisu nowej spółki akcyjnej do KRS:
Czas trwania procesu zależy od sprawności przygotowania dokumentacji, zawiadomień wspólników oraz tempa rozpatrywania wniosku przez sąd rejestrowy. Zazwyczaj przekształcenie trwa minimum trzy miesiące.
Ze względu na złożoność procesu przekształcenia, profesjonalna obsługa prawna spółki jest niezbędna. Nasza kancelaria prawna oferuje wsparcie na każdym etapie procedury, począwszy od przygotowania dokumentacji, przez konsultacje prawne, aż po reprezentowanie przed sądem.
Likwidacja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej: spółka) jest jednym z możliwych sposobów zakończenia jej działalności będąca zazwyczaj wynikiem decyzji wspólników. Niezależnie jednak od powodu podjęcia tej decyzji, każdy proces likwidacyjny musi uwzględniać szereg kroków zmierzających do:
Finalnym etapem procesu jest wykreślenie spółki z rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Krajowy Rejestr Sądowy.
Sprawdź również: obsługa prawna spółki
Przepisy dotyczące likwidacji spółki regulowane są przepisami Kodeksu spółek handlowych oraz innymi aktami prawnymi. Ważne jest, by każdy etap był zgodny z obowiązującym prawem, co zapewni kancelaria prawna. Przepisy dotyczące likwidacji spółki wymagają ścisłego przestrzegania procedur, co gwarantuje prawidłowe przeprowadzenie procesu.
Wiele kancelarii prawnych oferuje kompleksowe usługi w zakresie likwidacji spółek. Procedura likwidacji spółki przez kancelarię prawną obejmuje przygotowanie wymaganych dokumentów, doradztwo prawne oraz reprezentację spółki przed organami administracyjnymi.
Kancelaria prawna może pomóc na każdym etapie procesu likwidacji, od przygotowania uchwał wspólników, przez negocjacje z wierzycielami, aż po przygotowanie sprawozdań likwidatora, współpracę z księgowością i zgłoszenie do KRS.
Choć artykuł koncentruje się na spółkach z o.o., warto zaznaczyć, że kancelarie prawne świadczą podobne usługi dla spółek akcyjnych. Obsługa prawna przy likwidacji spółki akcyjnej obejmuje m.in. wsparcie w spełnianiu wymogów ustawowych oraz negocjacje z akcjonariuszami.
Koszty likwidacji spółki z pomocą kancelarii prawnej obejmują opłaty sądowe, wynagrodzenie likwidatorów, wynagrodzenie księgowości oraz honoraria kancelarii prawnej.
Doradztwo prawne przy zamykaniu spółki jest nieocenione w sytuacjach, gdy istnieje potrzeba szybkiego i zgodnego z przepisami zakończenia działalności gospodarczej. Kancelaria pomaga uniknąć błędów formalnych, co pozwala na sprawniejsze przeprowadzenie procesu.
Postępowanie likwidacyjne wymaga precyzyjnego planowania oraz znajomości przepisów prawa. Kancelaria prawna zapewnia wsparcie na każdym etapie tego procesu, dbając o zgodność z obowiązującymi regulacjami.
Proces likwidacji nie wymaga spełnienia szczególnych warunków, natomiast ogłoszenie upadłości jest możliwe jedynie w przypadku podmiotów znajdujących się w stanie niewypłacalności. Ważną różnicą jest fakt, że spółka likwidowana, przynajmniej teoretycznie, jest podmiotem wypłacalnym. Oznacza to, że w toku postępowania likwidacyjnego powinna być w stanie w pełni zaspokoić swoich wierzycieli. Sytuacja wygląda odmiennie w przypadku spółki ogłaszającej upadłość. Niewypłacalność takiego podmiotu z definicji uniemożliwia mu spłatę wszystkich zobowiązań, co oznacza, że wierzyciele mogą otrzymać jedynie część należnych środków.
Psylocybina, znana jako substancja psychoaktywna występująca w grzybach psylocybinowych, jest coraz częściej przedmiotem zainteresowania nauki, medycyny i biznesu. Przykładowo, od 1 lipca 2023 roku psylocybina jest dostępna na receptę w Australii w określonych przypadkach terapeutycznych. Decyzja australijskich władz opiera się na wynikach licznych badań, które wskazują na wysoką skuteczność psylocybiny w terapii depresji. W badaniach klinicznych wykazano, że pojedyncza lub podwójna sesja terapeutyczna z wykorzystaniem psylocybiny w połączeniu z psychoterapią może przynieść długotrwałą poprawę stanu pacjentów, często przekraczającą kilka miesięcy. Postępujące badania na całym świecie, otwierają nowe możliwości wykorzystania psylocybiny w psychiatrii.
Potencjał terapeutyczny psylocybiny budzi nadzieję, ale również wymaga ścisłej interpretacji prawnej, szczególnie w kontekście przepisów obowiązujących w Polsce. W niniejszym artykule analizujemy aktualne przepisy prawa dotyczące psylocybiny, by pomóc firmom farmaceutycznym w zrozumieniu i spełnieniu wymogów prawnych.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych psylocybina jest sklasyfikowana jako substancja psychotropowa grupy I-P. Substancje z tej grupy są uznawane za mające wysokie ryzyko uzależnienia, a ich użycie w celach innych niż badawcze lub medyczne jest zabronione. Jest to pokłosie starej Konwencji o substancjach psychotropowych, sporządzonej w Wiedniu dnia 21 lutego 1971 r., kiedy jeszcze nie było tylu badań o terapeutycznych właściwościach psylocybiny i jej minimalnym potencjale uzależniającym.
W polskim prawie psylocybina podlega przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Ustawa ta reguluje:
Definicja jednostek naukowych, kluczowa dla prowadzenia badań nad psylocybiną, wynika z prawa o szkolnictwie wyższym i nauce. Jednostkami naukowymi mogą być nie tylko uczelnie, ale także inne podmioty, takie jak spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, które spełniają określone kryteria. Muszą one:
Taka konstrukcja prawna umożliwia różnym podmiotom uczestnictwo w badaniach naukowych nad psylocybiną, pod warunkiem przestrzegania odpowiednich regulacji.
Status prawny psylocybiny w Polsce, choć restrykcyjny, pozwala na jej wykorzystanie w badaniach naukowych, pod warunkiem spełnienia wymogów ustawowych. Kluczowym elementem procesu jest uzyskanie odpowiednich zezwoleń oraz zgodność z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii i aktami wykonawczymi.
Image by Mohamed Hassan from Pixabay
Terapie z wykorzystaniem substancji psychodelicznych, takich jak LSD czy psylocybina, są w Polsce zakazane na mocy przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, wyłączeniem podania w ramach badań. Jednak prawo pozostawia terapeucie możliwość podjęcia działań wspierających klientów w ramach integracji psychodelicznej, o ile nie dochodzi do podawania, promowania ani posiadania substancji zakazanych.
Edukacja i wsparcie emocjonalne
Artykuł 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii podkreśla znaczenie działań edukacyjnych i informacyjnych w przeciwdziałaniu uzależnieniom (art. 2 ust. 1 pkt 1). Terapeuci mogą zatem:
Integracja doświadczeń psychodelicznych
Ustawa nie zabrania omawiania przeżyć klienta związanych z użyciem psychodelików, jeśli nie są one inicjowane ani wspierane przez terapeutę. W praktyce oznacza to:
Wsparcie w redukcji szkód
Artykuł 2 ust. 1 pkt 3 ustawy przewiduje działania zmierzające do ograniczenia szkód zdrowotnych i społecznych wynikających z używania substancji psychoaktywnych. W ramach tego terapeuci mogą:
Podawanie, promowanie, posiadanie i sprzedaż substancji psychodelicznych (i inne zachowania) są surowo zakazane. Naruszenie tych przepisów grozi odpowiedzialnością karną. Oto najważniejsze aspekty:
Promowanie substancji psychodelicznych, zgodnie z art. 20 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, to wszelkie działania mające na celu zachęcanie do ich używania, ich reklamę lub prezentację w sposób sugerujący korzyści z ich stosowania, szczególnie w celu zwiększenia ich popytu. Jest to jednak wyjaśnienie niepotwierdzone żadną definicją legalną lub ugruntowanym orzecznictwem dotyczącym substancji psychodelicznych, więc nie ma tutaj jasnych granic między zakazaną promocją a np. psychoedukacją. Jednak promowanie może obejmować:
Choć terapie z wykorzystaniem substancji psychodelicznych są w Polsce zakazane, terapeuci mogą wspierać klientów w integracji doświadczeń psychodelicznych w sposób zgodny z prawem. Obejmuje to edukację, wsparcie emocjonalne, działania na rzecz redukcji szkód oraz pomoc w leczeniu problemów wynikających z używania tych substancji. Kluczowe jest, aby działania te były prowadzone w sposób etyczny i zgodny z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz kodeksu karnego.
„Nazywam się Marta Wójcik, jestem prawnikiem w kancelarii prawnej Kancelaria Prawna MDDP, reprezentującym firmę Universal Music Poland. Piszę ten list, aby pilnie poprosić o rozpatrzenie treści obrazów i filmów opublikowanych na Państwa platformie, ponieważ istnieją wątpliwości dotyczące naruszenia praw autorskich związanych z naszą firmą.” Tak lub podobnie zaczynają się wiadomości, które trafiają do różnych firm i dotyczą rzekomych naruszeń praw autorskich.
Do nas trafiły wiadomości wysyłane w imieniu Universal Music Poland oraz Warner Music Poland, jednak wiemy, że osoby stojące za tym procederem powołują się również na różne inne kancelarie prawne i producentów.
Na załączonych poniżej zrzutach ekranu znajdują się przykładowe wiadomości.
Co zrobić z taką wiadomością? Należy ją natychmiast usunąć i pod żadnym pozorem nie klikać w zawarte w niej linki. Linki te, które według treści „wezwania” mają prowadzić do plików PDF z „dowodami naruszeń”, w rzeczywistości powodują pobranie pliku ZIP zawierającego złośliwą aplikację. Jak podaje Niebezpiecznik, jej uruchomienie infekuje komputer i powoduje kradzież danych użytkownika.