Programy motywacyjne, takie jak opcje na akcje, akcje fantomowe (phantom shares), premie uzależnione od wyników czy inne formy wynagrodzenia zmiennego, są powszechnie stosowane przez przedsiębiorstwa w celu zwiększenia zaangażowania pracowników i kadry zarządzającej. Jednak decyzja Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z lutego br. (sygn. DKP16.8082.7.2024) pokazuje, że granica między efektywnym motywowaniem a niedozwoloną optymalizacją podatkową może być cienka.
Co dokładnie zarzucił KAS analizowanemu programowi?
Organy podatkowe koncentrują się przede wszystkim na trzech kluczowych aspektach:
1. Moment powstania przychodu
Ustalenie, kiedy uczestnik programu powinien rozpoznać przychód podatkowy – czy już w momencie przyznania instrumentu motywacyjnego (np. opcji na akcje), czy dopiero w momencie jego realizacji lub zbycia. To rozróżnienie wpływa na termin zapłaty podatku.
2. Rodzaj przychodu
Klasyfikacja przychodu jako:
3. Koszty uzyskania przychodu
Możliwość zaliczenia wydatków poniesionych na wdrożenie i obsługę programu do kosztów uzyskania przychodu. Obejmuje to np. koszty obsługi prawnej, administracyjnej lub nabycia akcji w celu przekazania ich pracownikom.
Fiskus przywiązuje dużą wagę do rzeczywistego charakteru i celu programu motywacyjnego. Jeżeli dana konstrukcja służy głównie optymalizacji podatkowej, a nie rzeczywistemu motywowaniu pracowników, może zostać zakwestionowana jako sztuczna i sprzeczna z zasadą rzetelnego rozliczenia podatku.
Przykładowo, jeżeli wynagrodzenie wypłacane pracownikowi zostaje „przebrane” w formę programu akcyjnego, bez realnego ryzyka rynkowego czy uzależnienia od wyników, urząd może zakwalifikować to jako obejście prawa podatkowego. W skrajnym przypadku – zastosować klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania.
Co zatem warto zrobić, żeby uniknąć podobnych problemów?
Ps. Jeżeli chcesz upewnić się, że Twój program nie spotka się z zarzutami ze strony organów skarbowych, skontaktuj się z nami – pomożemy Ci uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek podatkowych.